…czyli pora gotować barszcz i lepić pierogi!
A jeśli ktoś nie zaczął robić pierogów, to najwyższa pora na zakupy. Oczywiście, o ile ktoś lubi ścisk i tłumy w sklepach. Ale cóż zrobić? Taki urok Świąt. Jedyne wyjście to zakupy wcześnie rano lub późno wieczór.
Jeżeli ktoś nie odczuł gorączki przedświątecznej, to dziś pewnie go to nie ominie. Więc w ramach relaksu proponuję poczytać kilka ciekawostek dotyczących Świąt Bożego Narodzenia:
- Kolacja wigilijna jest odbiciem wierzeń słowiańskich, zaadoptowanych przez Kościół, w okresie średniowiecza. Pierwotnie kolacja była ucztą ofiarną składaną w darze mieszkańcom zaświatów, czyli duchom. Kościół sprzeciwiał się kultywowaniu tych świąt, dlatego w tych okolicach zaczęliśmy obchodzić dni narodzenia Chrystusa, choć historyczne dowody nie wskazują na taką datę urodzin Jezusa.
- Wigilia to dla Czechów czas odwiedzania cmentarzy. Tego dnia ozdabiają oni groby bliskich kwiatami, gwiazdami betlejemskimi, ale także koszyczkami ze specjalnymi, bożonarodzeniowymi ciasteczkami.
- W Grecji Boże Narodzenie trwa 12 dni. W tym czasie Grecy spotykają się ze znajomymi i rodziną w pubach, restauracjach, a przy tym zasypują mnóstwem prezentów.
- Zwyczaj całowania pod jemiołą pojawił się dopiero w XIX wieku. Dużo wcześniej, bo w czasach celtyckich, jemiole przypisywano magiczne właściwości: potrafiła leczyć, chronić, a nawet zwiększać płodność.
- Odyn, bóg Wikingów, jest prekursorem dla naszego Mikołaja. Według wierzeń Odyn zimą także rozdawał prezenty lub karał nieposłusznych. Miał też wypełniać buty dzieci różnymi smakołykami.
Chciałabym życzyć wszystkim czytającym, Klientom, przyszłym Klientom wszystkiego najlepszego na nadchodzące Święta i Nowy Rok 2018. I do zobaczenia w przyszłym roku 🙂
zdjęcia: styl.fm, polimaty.pl, freeimages.com